Wildstein o Lisie: Nie wolno nie doceniać stopnia zeszmacenia pluszaka Tuska
Wildsteina z równowagi wyprowadził najnowszy numer tygodnika "Newsweek". Tematem tygodnia jest konflikt Polski z Izraelem. "Nierozwiązana sprawa reprywatyzacji w Polsce znowu stała się przyczyną międzynarodowej awantury. To nieudolność PiS czy przedwyborcza gra antysemityzmem" – czytamy na okładce, na której widnieje gwiazda Dawida ułożona z zapałek.
"Najnowszy Newsweek. W przedzień 80 rocznicy mordu w Jedwabnem cześć obozu władzy znowu próbuje zagrać kartą antysemicką. Szkodząc Polsce i Polakom" – napisał na Twitterze naczelny tygodnika Tomasz Lis.
"Lis to Lis"
Emocji w związku z postawą Tomasza Lisa nie kryje Dawid Wildstein. Dziennikarz zamieścił na Twitterze bardzo ostry wpis.
"Lis to Lis. Sądziłem, że panuje jakaś zgoda w sprawie ostatnich wyczynów Izraela i zmian w naszym prawie. Zwłaszcza, że za tymi ostatnimi głosowała też opozycja. Dziś zobaczyłem nową okładkę Newsweeka. Jednaak nie wolno nie doceniać stopnia zeszmacenia ulubionego pluszaka Tuska" – napisał Wildstein.
Konflikt z Izraelem
Od kilku dni trwa spór dyplomatyczny na linii Polska–Izrael, związany z nowelizacją kodeksu postępowania administracyjnego. Zgodnie z nowymi przepisami po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej niemożliwe będzie postępowanie w celu jej zakwestionowania. Chodzi przede wszystkim o powstrzymanie procederu dzikiej reprywatyzacji. Z kolei ambasada Izraela stoi na stanowisku, że to uderzenie w prawa ofiar Holokaustu do roszczeń.
Sprawę w mocnych słowach skomentował także minister spraw zagranicznych Izraela.
"Nie mam zamiaru milczeć w obliczu tego prawa. To bezpośrednie i bolesne pogwałcenie praw ocalałych z Holokaustu i ich potomków. To nie pierwszy raz, kiedy Polacy próbują zaprzeczyć temu, co zrobiono w Polsce podczas Holokaustu" – napisał z kolei na Twitterze izraelski minister spraw zagranicznych Yair Lapid. Politykowi odpowiedział wiceszef polskiego MSZ, również zamieszczając wpis w mediach społecznościowych.